Odzyskaj wolność jedzenia 3 - Recenzja książki "Jedz dobrze i nie tyj"

Recenzja książki „Jedz dobrze i nie tyj”

PONIŻEJ PRZEDSTAWIAMY RECENZJĘ KSIĄŻKI „JEDZ DOBRZE I NIE TYJ”, KTÓRA UKAZAŁA SIĘ NA STRONIE 👇

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4929427/jedz-dobrze-i-nie-tyj/opinia/59321501?

„Tytuł tej książki wydaje się być kontrowersyjny – „Jedz dobrze i nie tyj” – czy nie jest to, aby pobożne życzenie każdego łasucha, które nie ma jednak zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością? Też tak sądziłem. I rzeczywiście na początku podchodziłem do tej książki sceptycznie. Teraz jestem już po lekturze i postanowiłem podzielić się z Wami moją opinią. Dobre jedzenie, które nie wiąże się z solidną porcją dodatkowych kilogramów – naprawdę jest możliwe! I nie jest to kwestia diety cud, ale nasłuchującego, rozumiejącego podejścia względem naszego organizmu. Zbigniew Młynarski i Katarzyna Kołodziej prezentują w swojej książce zupełnie nowe spojrzenie na niezwykłość ludzkiego organizmu. Bardziej świadome, bardziej skupione i przede wszystkim – zindywidualizowane. Dla mnie ten ostatni czynnik był decydujący.

Szczupła i zgrabna sylwetka, niesamowita przemiana – te hasła kojarzą się głównie z dietami cud, które obiecują więcej, niż są w stanie realnie zmienić. Według powszechnej opinii człowiek, który jest na diecie, wiecznie chodzi wściekły, niezadowolony i głodny. Tymczasem, według autorów książki wcale nie trzeba tak podchodzić do sprawy. Okazuje się, że jest to wręcz jeden z najgorszych pomysłów na zmianę życia i zasad żywieniowych. Dlaczego? Diety cud rzadko kiedy się sprawdzają. Nawet najlepiej skonstruowana dieta nie ma bowiem żadnego sensu jeśli stosuje się ją bez przekonania i właściwej motywacji. Rygor nie jest wcale dobrym rozwiązaniem, ponieważ zgodnie z myślą autorów książki, organizm nastawiony jest na jedzenie. Więc kiedy zabraniamy sobie jedzenia, jesteśmy wręcz agresywni względem naszego organizmu, ponieważ działamy wbrew jego naturze. Normalnym stanem dla organizmu jest jedzenie. Nic więc dziwnego, że kiedy widzimy coś do jedzenia mamy na to ochotę.

Okazuje się, że aby zachować zdrową i szczupłą sylwetkę, albo zrzucić kilka kilogramów, wcale nie trzeba codziennie stawać na wadze i dokonywać wszystkich możliwych pomiarów. Nie trzeba również nakładać na siebie nie wiadomo jakiego rygoru. W książce „Jedz dobrze i nie tyj” znajdziemy bardzo interesującą metodę kontrolowania własnego apetytu. Stosując porady i wskazówki zawarte w książce będziemy w stanie odpowiednio kierować swoim apetytem. Nie są to bynajmniej puste wskazówki, ponieważ postanowiłem sprawdzić tezy zawarte w książce na samym sobie. I rzeczywiście już po kilku tygodniach stosowania, widzę efekty. Nie znajdziecie w tej książce pustosłowia, ale konkretną instrukcję obsługi własnego organizmu. Dla mnie było to bardzo ważne. Wizja świadomego odżywiania bardzo mnie przekonuje.

Za wszelkimi wskazówkami autorów kryje się teza o mądrości ludzkiego organizmu. Została ona wielokrotnie w sposób otwarty postawiona w książce. Ludzki organizm potrafi myśleć samodzielnie i kierować się własnymi potrzebami. Tak też się dzieje. Kiedy próbujesz zagłuszać jego naturalny głos ryzykujesz utratą zaufania do samego siebie i do tego, czego dostarczasz własnemu organizmowi. Według autorów książki to jasne, nie ma sensu zmuszać się do czegoś, czego nie lubisz lub do czegoś, do czego nie jesteś przekonany. Twoje nastawienie i motywacja mają fundamentalne znaczenie na drodze do zmiany. Dotyczy to właściwie nie tylko jedzenia, ale wszystkiego. Osobiście, jestem do tej wizji bardzo przekonany, ponieważ wybieram świadomość zamiast nieświadomości.

Ta książka dała mi wolność spojrzenia na żywienie. Dała mi także zdrowe spojrzenie na stosunek do siebie i własnego ciała. Ta lektura porusza nie tylko zakres dietetyki, ale tak naprawdę też psychologii żywienia. Autorzy mają zdecydowanie holistyczne podejście w spojrzeniu na ludzki organizm i dotyczące go sprawy. Droga do zmiany może nie być łatwa, to tak naprawdę ciągły proces, który powinien odbywać się w nas. Autorzy zachęcają do słuchania własnego ciała, do rozważnego spojrzenia na kwestie dotyczące naszego codziennego życia. Jak już wspomniałem, ta książka dała mi wolność, której od wielu lat mi brakowało. Z radością będę polecał tę książkę innym osobom!”

Romek Gardziejewski