Coś za nami chodzi
Dlaczego tak się dzieje? Otóż z pożywienia czerpiemy wiele ważnych, niezbędnych nam do życia substancji. Jeśli jednej z nich zabraknie, choć o tym nie myślimy, nasze ciało zaczyna to odczuwać, czasem nawet dotkliwie. Na dodatek potrzeba uzupełnienia odczuwanego braku wciąż i wciąż w nas narasta. W końcu przybiera tak wielką siłę, że staje się naszym pragnieniem. Pragnienie to odczuwamy jako apetyt – ochotę na takie pożywienie, które zawiera dobre i pożądane substancje. Zaspokajając apetyt, czyli jedząc to, na co mamy ochotę, dajemy organizmowi to, czego pragnął. Spełniając jedzeniem silne pragnienia, sprawiamy sobie wielką przyjemność. Przyjemność zdrową – bo dostarczanie organizmowi tego, czego potrzebuje, służy zdrowiu.
Z książki Zbigniew Młynarskiego „Jedz dobrze i nie tyj”